Gdyby czynności, zadania, fakty, dostępne propozycje i oferty specjalne instytucji rządowych, państwowych, banków, szpitali, firm farmaceutycznych i medycznych wyglądały jak te ze sklepów. Albo gdyby obietnice, słowa przedstawicieli tych instytucji były promocjami ze sklepów. Po zobrazowaniu tego wszystkiego w formie produktów, wyglądałoby to mniej więcej tak:
źródło: https://www.facebook.com
źródło: http://alereklama.pinger.pl
źródło: http://komediowo.pl
źródło: http://joemonster.org
źródło: http://gangamlife.fotkoblog.pl
żródło: https://www.facebook.com
źródło: http://gangamlife.fotkoblog.pl
żródło: https://www.facebook.com
A kiedy oferują nam świetlaną przyszłość dostajemy coś takiego
Ale jak to bywa w tytułowym sklepie, często nie dostajemy części, bez których nie złożymy całości i których nigdzie nie dostaniemy.
Niestety, w przypadku błędów sklepów to sklepy odpowiadają za swoje błędy, a w przypadku instytucji to my odpowiadamy za ich błędy.
więcej: https://www.google.pl