Często przed wejściem do wielkopowierzchniowych sklepów widnieje taka oto duża naklejka. Ale rodzice na to nie patrzą. Są tak zaślepieni zwiedzaniem i kupowaniem, że nie dostrzegają tego, że ich dziecko robi co chce. A i są tacy rodzice, co doskonale wiedzą, że ich dziecko robi co chce, bo im na to pozwalają. Zwłaszcza kiedy idzie się na zakupy z kilkoma "pociechami". A wtedy ganianie, bieganie, grzebanie, przekładanie, niszczenie, rozrzucanie i wiele, wiele innych czynności związanych z zabawą.
źródło: https://www.facebook.com
Nie raz widzę zachowanie rodziców zbyt zajętych robieniem zakupów. Zbyt przejętych doborem fug do płytek, czy koloru klosza w lampie do tapet, by dostrzec potrzeby dziecka, te realne oczywiście.
D - Mamo, mamo siku!K - Już chwile, nie możesz poczekać, zaraz pójdziemy poszukamy ubikacji. Nie wydzieraj się.
No tak, a potem klaps w dupę, że narobiło w gacie.
źródło: https://www.youtube.com
źródło: https://www.youtube.com
Czasem zastanówcie się jak wychowujecie swoje dzieci i na co im pozwalacie (wychowanie bezstresowe), żebyście któregoś dnia nie wychodzili ze swoim dzieckiem ze sklepu w taki sposób.
źródło: https://www.youtube.com
źródło: /https://www.youtube.com
Rodzice nie są świadomi tego, co się dzieje wokoło nich, kiedy wpadną w hipnozę kupowania. Dla dzieci supermarkety to jeden, wielki plac zabaw i szybko można je stracić z oczu. Niektórzy rodzice orientują się, że ich dziecko zginęło dopiero, kiedy usłyszą jego imię w "radio węźle". Gorzej kiedy dziecko wybiegnie samo poza sklep lub jeszcze gorzej:
http://wiadomosci.onet.pl/
A wtedy według stratnego rodzica wszyscy są winni, ale nie on sam.
Może czas najwyższy zmienić sposób myślenia niektórych rodziców i nie karać za złe zachowanie dzieci, ale karać rodziców za brak opieki nad dziećmi w marketach. Bo tak naprawdę, kiedy zagubi się dziecko i znajdzie je obsługa sklepu powinno się zgłosić do odpowiednich służb, a wtedy rodzic na pewno zapamięta, żeby pilnować dziecko.
A wtedy według stratnego rodzica wszyscy są winni, ale nie on sam.
Może czas najwyższy zmienić sposób myślenia niektórych rodziców i nie karać za złe zachowanie dzieci, ale karać rodziców za brak opieki nad dziećmi w marketach. Bo tak naprawdę, kiedy zagubi się dziecko i znajdzie je obsługa sklepu powinno się zgłosić do odpowiednich służb, a wtedy rodzic na pewno zapamięta, żeby pilnować dziecko.
A tu taka tam ciekawostka:
źródło: https://www.youtube.com
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń