wtorek, 25 listopada 2014

PODEJRZANE

Kilka lat temu obsługując klienta dostrzegłem klientkę, która przed czytnikiem cen wymachiwała towarem jakby odganiała sie od much. Po chwili dosztrzegła mnie i krzyczy na pół sklepu, że czytnik nie działa. Podeszłem do niej, przyłożyłem towar do czytnika mówiąc z uśmiechem: "jakby ktoś pani przed oczyma wymachiwał towarem, to też zapewne by pani nie wiedziała co to jest."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).