Przychodzi klientka do sklepu z elektronarzędziami:
K - Chciałabym kupić mężowi tą wiertarkę - pokazując na zieloną firmówkę - ale czy ma pan taką samą, ale w innym kolorze?
S - Nie ma, te wiertarki są w takim kolorze, bo to kolor firmowy. Ale po, co pani wiertarka w innym kolorze?
K - Bo ten kolor mi nie odpowiada, a chcę w podobnej cenie wiertarkę.
S - Ale wiertarka ma działać, a nie wyglądać. Pozatym dany model wiertarki nie jest produkowany w różnych wersjach kolorystycznych.
K - To źle, w dzisiejszych czasach klient powinien mieć prawo do wyboru koloru nawet wiertarki.
K - Chciałabym kupić damska wkrętarkę.
S - Jak to damską?
K - No damską, nie wie pan jaka to jest? Mała, lekka i najlepiej różowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).