I nawet nie próbujcie stwierdzić, że pracownik jest po to żeby posprzątał. Czy jak do was ktoś przychodzi w odwiedziny, to też sra wam na środku dywanu i wy po nim sprzątacie?
Zastanówcie się ilu z Was odkłada gdzie popadnie towar, bo nie chce się wam odłożyc na miejsce? A ilu z was stwierdza, że jest bałagan na regałach? A ilu z wam przytrafiło sie tak, że towar który wzieliście miał inną cenę niż ta na regale?
Czy w waszym domu goście też robia rozp****? A co czujecie kiedy trzeba po nich sprzątać?
Kiedy jakiś klient zostawia po sobie nieład, to jego zachowanie jest porównywalne do tej makreli - zbierające na wymioty słów. Kultura osobista, to coś więcej niż obowiązek.
Jeśli ktoś z was wymaga szacunku, to sam powinien szanować kogoś i jego pracę. Więc w imieniu wszystkich sprzedawców:
" WYMAGASZ PORZĄDKU? ZACHOWAJ GO SAM!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).