Sposób na bezstresowe wychowanie, kiedy matka nie reaguje
Przedstawiam dwie autentyczne sytuacje bezstresowego wychowania:
śmieszna
Autobusem podróżowali pasażerowie, między innymi matka z rozwydrzonym dzieckiem, które dokuczało współpasażerom. Na uwagi podróżnych matka nie reagowała. Dziecko zaczęło kopać starsza panią. Kiedy babcia zwróciła uwagę matce dziecka, ta ją zwyzywała i powiedziała, że na dziecko nie można krzyczeć bo jest bezstresowo wychowane i może robić co chce. Babcia schowała się głębiej w fotel. Obok nastolatek żuł gumę, wyciągnął ją z ust i przykleił tej matce do czoła, mówiąc: Niech pani na mnie nie krzyczy, ja też jestem bezstresowo wychowywany. Wszyscy pasażerowie wybuchnęli śmiechem, a matka z dzieckiem wysiedli na najbliższym przystanku.
tragiczna
podobnie jak w pierwszym wypadku dziecko 6-7 letnie mogło robić dosłownie wszystko. Pewnego razu wyjeżdżając na rowerku z ulicy na szosę wjechało pod ciężarówkę pomiędzy samochód a przyczepę; zginęło na miejscu. Matka oczywiście zadzwoniła po policję, że kierowca nie uważa na drodze. Po szczegółowych oględzinach kierowca dostał jedynie mandat za przeładowanie samochodu. W obu wypadkach wypadkach winę można przypisać bezstresowemu wychowaniu.
więcej: http://atrapa.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).