poniedziałek, 1 grudnia 2014

SAVOIR VIVRE - HALO, HALO

K - HALO!
K - HALO!!
Zza pleców podchodzi do mnie klient
K - Nie słyszał pan jak pana wołałem?
J - A ja myślałem, że pan wydziera się do telefonu


K - HALO!
K - HALO! - aroganckim tonem
Byłem zajęty wykładaniem towaru, a skoro klient bezczelny, więc był brak reakcji z mojej strony.
K - HALO!! - jeszcze głośniej kierując się w moja stronę i przywołując ręką
J - Na HALO, to my nie reagujemy - odpowiedziałem, bo by jeszcze się spocił przy głośniejszym wydarciu się.
K - To na co reagujecie?
J - Najczęściej reagujemy na Dzień dobry i przepraszam.
K - Jaki drażliwy
J - Tu chodzi bardziej o kulturę niżeli o drażliwość
K - To obsłuży mnie panicz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).