Dla wielu z was nieznających życia między regałami, czy za ladą wydaje się, że handel to prosta sprawa. Ale żadne z was nie chciałoby pracować w handlu. A czemu, skoro wg waszej opinii jest to prosta sprawa?
Sprawa wygląda zupełnie inaczej od strony pracowników. Nie tylko przez złe warunki pracy, nie tylko przez traktowanie pracowników jak śmieci zarówno ze strony klientów jak i pracodawców. Nie tylko przez niskie pensje, ale także zwiększającymi się obowiązkami, wydajnością i planami. Często odbierane są premie, socjale, świąteczne bony, paczki w sposób cwany, kłamliwy i parszywy. A tłumaczeń jest wiele. Tak wygląda praca w masówce, zarówno w handlu jak i produkcji. Często ludzie nie wytrzymują psychicznie, załamują się, do pracy muszą iść na środkach uspakajających lub psychotropowych. Powiecie: idioci. w takim razie rzućcie dotychczasową pracę i zatrudnijcie się w handlu, ale nie jako dyrektor, kierownik, a zwyczajny pracownik. I przepracujcie tak, co najmniej 2 lata i przeżyjcie z rodziną za oferowaną pensję. Powiecie: skoro tak źle to czemu tam pracujecie. A ja odpowiem wam tak. Tak źle, bo warunki jakie tam panują tworzą ludzie: pracodawca, klienci. Więc może trzeba zmienić postępowanie do ludzi tam pracujących? Bo gdyby oni wiedzieli, gdzie wy pracujecie (oj bardzo chciałbym tak zrobić) i stwarzali takie same warunki pracy dla was, jak wy dla nich to jakbyście wy się czuli? W czasach PRL-u ludzie mieli większy szacunek do ludzi niezależnie od stanowiska, a w dzisiejszych czasach kapitalistycznych tylko Kodeks Hammurabiego ze Starego Testamentu jest w stanie przekazać cierpienie osób pokrzywdzonych osobom krzywdzącym.
Zbliżają się święta, doceńcie pracę ludzi pracujących w świąteczne dni. Oni mają mniej czasu na przygotowanie świąt dla rodzin i za mniejszą kasę i jeszcze muszą się użerać z trudnymi klientami. Powiecie tego dnia, że wam też się spieszy. To czemu odkładaliście zakupy na ostatni dzień, na ostatnia chwilę? Ja bym to nazwał lenistwem, brakiem logicznego rozumowania, a nie brakiem czasu. W końcu, mieliście więcej wolnego czasu przed świętami, aby opanować świąteczny szał zakupowy.
Dramat pracowników handlu
PETYCJA: ”W TROSCE O GODNE WARUNKI ŻYCIA”
Czyli zakupy widziane od strony sprzedawców. PODEJRZANE - nietypowe zdarzenia, zachowania klientów podczas zakupów; FOTKI - ciekawe zdjęcia ze sklepów; USŁYSZANE - rozmowy między klientami lub sprzedawcami; SŁUCHAM? - Czyli ciekawe nazewnictwo towarów przez klientów; TRUDNY KLIENT - czyli chamy i damulki w sklepie; KAWAŁY; DEMOTY - ukryty przekaz; WSPOMNIENIA - moje i Wasze; Oraz inne... Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Administrator nie odpowiada za treści komentarzy umieszczonych przez użytkowników :).